To właśnie miłość...
Jak podają media, krakowski ślub był uroczy i skromny. Młodej parze towarzyszyła rodzina i najbliżsi przyjaciele. Wśród nich znaleźli się m.in.: Dawid Woliński czy Joanna Jabłczyńska. Aktorka postanowiła przygotować dla nowożeńców wyjątkowy prezent... niczym z komedii romantycznej. Pamiętacie brytyjską produkcję "Love Actually"?
Jabłczyńska wykonała razem z chórem utwór "All You Need is Love". Para nie kryła wzruszenia, a szczęśliwa panna młoda słała do wszystkich buziaki pełne miłości. Aktorka przyznała, że utrzymanie niespodzianki w tajemnicy nie było łatwie. Jednak wszystko poszło zgodnie z planem.
"Ta reakcja Joanny i Douglasa jest warta wszelkich przygotowań i stresu z nimi związanymi"...
"Dziękuję Dawidowi Wolińskiemu za uwiecznienie tego momentu. Wtajemniczony było tylko Ksiądz, organista... No i chór. To wręcz niemożliwe, że udało się w tych okolicznościach" - przyznała w komentarzu do publikacji. Posłuchajcie!